Zapewne nie możecie się już doczekać weekendu, aby w sobotę dłużej poleżeć w ciepłym łóżku z kubkiem kawy i gazetą. Ja na tą przyjemność poczekam trochę dłużej, gdyż mój weekend będzie bardzo intensywny i mam zamiar wstać zanim słońce pojawi się na horyzoncie. Pomimo tego, sobotnie śniadanie musi być wyjątkowe. Mam dla Was coś szczególnego. Po takim śniadaniu będziecie mieć energię do działania na dobrych kilka godzin. Jeśli przeczytaliście już składniki, zapewne ogarnęły Was wątpliwości czy to w ogóle jest zjadliwe. Powiem Wam, że nie tylko jest zjadliwe, ale nawet bardzo smaczne. W dodatku bezglutenowe.
Kasza gryczana niepalona, jeśli to jej się tak obawiacie, trochę inaczej smakuje od palonej. Ma bardziej łagodny i neutralny smak. Dodatkowo ma dużo więcej cennych wartości odżywczych. Kasza gryczana to cenne źródło białka, witamin z grupy B oraz cynku, miedzi, selenu, potasu, wapnia, magnezu czy żelaza.
Figa z kaszą na śniadanie
Składniki na 3 porcje:
1 szkl. kaszy gryczanej niepalonej
3 miękkie banany
3 figi
ok. 50 g orzechów włoskich
3 łyżki miodu
Dzień wcześniej kaszę gryczaną zalewam 2 szklankami wody. Odstawiam na noc. Rano odlewam wodę. Kaszę przekładam na sitko i myję pod bieżącą wodą. Pozostawiam, aby ociekła.
W tym czasie obieram banany ze skórki. Kroję na kawałki, przekładam do miski i rozgniatam widelcem. Od razu dodaję odrobinę soku z cytryny, aby banany nie ściemniały.
Orzechy włoskie prażę na suchej, gorącej patelni. Kroję na mniejsze kawałki.
Do bananów dodaję kaszę gryczaną. Mieszam. Następnie dodaję pokrojone na mniejsze kawałki figi oraz orzechy. Całość polewam miodem.
Smacznego! :)