Dziś przepis na pyszną, lekko słodką, słoną sałatkę z sałaty lodowej, sera feta, suszonych pomidorów, cebuli i papryczki chilli. Aby sałatka była jeszcze zdrowsza dorzucam uprażone pestki dyni. Pamiętajcie, aby nie trzymać ich za długo na patelni. Mogą zrobić się gorzkie. Jeśli nie macie aktualnie pestek dyni w domu, możecie dorzucić inne nasiona, na przykład słonecznika. Mogą być również ulubione kiełki. I nie bójcie się cebuli. Sparzona wrzątkiem nie będzie już wydzielać tak intensywnego zapachu. Zatem spokojnie możecie zapakować sałatkę do pracy/szkoły na drugie śniadanie. Jeśli nie próbowaliście jeszcze suszonych pomidorów, to szczerze zachęcam. Zwłaszcza, że widziałam ostatnio w kilku sklepach sprzedawane w promocyjnych cenach.

Sałatka z fetą, suszonymi pomidorami i sałatą lodową
Składniki na 2 – 3 porcje:
1/2 – 2/3 główki sałaty lodowej
100 g sera feta
2 zielone papryczki chilli
ok. 1/2 szkl. pokrojonych suszonych pomidorów
4 łyżki pestek dyni
1 średnia cebula
Sos:
3 – 4 łyżki oleju po suszonych pomidorach albo oliwy z oliwek
1 łyżka płynnego miodu
1,5 łyżki soku z cytryny
sól
pieprz
Suszone pomidory odsączam z zalewy i kroję w wąskie paseczki. Jeśli chcecie zmniejszyć kaloryczność sałatki, możecie użyć suszonych pomidorów mrożonych.
Ser feta kroję w kostkę.
Zielone papryczki chilli kroję na pół. Wyrzucam pestki. Odcinam ogonek. Zieloną część papryczki kroję w wąskie paseczki.
Sałatę lodową płuczę, osuszam i kroję albo rwę rękami liście na drobne kawałki.
Pestki dyni prażę na gorącej, suchej patelni przez chwilę.
Cebulę obieram, kroję w drobną kostkę i polewam wrzątkiem. Odsączam na sitku.
Tak oto przygotowane składniki wkładam do salaterki, mieszam i tuż przed podaniem polewam dobrze wymieszanym sosem.
Smacznego :)