Dostałam ten przepis już jakiś czas temu, ale ciągle brakowało jakiegoś składnika na stanie. Zazwyczaj był to świeży tymianek, o który nie jest łatwo teraz w zimę. Co prawda spotykało się czasem „jakieś” okazy, ale były w tak opłakanym stanie, iż nie wiem czy wytrzymałyby nawet podróż do domu. Na szczęście udało nam się wreszcie zabrać za ten cudny przepis. Zdecydowanie było warto! Pasta jest idealna dla wielbicieli suszonych pomidorów. Super sprawdza się na kanapeczkach czy grzaneczkach. Inne swoje zastosowania zapewne ujawni w przyszłości. Szybko i sprawnie można ją zrobić. Gładko rozprowadza się po kromce chleba. Miło urozmaici zimowe, senne śniadanie.
Pasta z suszonych pomidorów
Składniki:
200g półtłustego białego sera
5 pełnych łyżek pokrojonych w kostkę suszonych pomidorów
1 łyżka posiekanego świeżego tymianku
1 nie za duży ząbek czosnku
sól
pieprz
Pomidory, tymianek, pokrojony w plasterki czosnek i ser biały rozdrabniamy blenderem na gładką masę. Doprawiamy solą i pieprzem. Przechowujemy w lodówce.