Kupiłam ostatnio piękny pęczek młodej marchewki. I dopiero po przyniesieniu jej do domu zaczęłam się zastanawiać co dobrego można z niej przygotować. Była chrupiąca i soczysta. Szkoda mi było ją gotować lub piec. Wylądowała zatem w koktajlu.
Koktajl, który zrobiłam, wyszedł pyszny, delikatnie słodki i bardzo sycący. Oprócz marchewki dodałam do niego również truskawki, które z powodu ostatnich burz i deszczy nadają się jedynie do zmiksowania. Dołożyłam również banana i orzechy nerkowca. Dzięki nim koktajl stał się bardziej sycący i pożywny.

Koktajl z marchewki polecam zjeść na śniadanie. Możecie przelać go do słoika i zabrać ze sobą do pracy albo na spacer na przykład do lasu. Jeśli nie boicie się jeść owoców wieczorem, taki napój sprawdzi się również jako wczesna kolacja.

Przepis na koktajl z marchewki, truskawek i banana
