Stragany na targu uginają się od regionalnych warzyw i owoców. Są młode, drobne ziemniaki z cienką skórką, kapusta, pomarańczowe, szczupłe marchewki z zieloną kitą czy też prężące się szparagi. Pomiędzy nimi leży botwina.
Nie wyobrażam sobie wiosny bez botwinki. Właściwie to ciężko mi powiedzieć co w niej jest tak pociągającego, ale za każdym razem, gdy jestem na targu nie mogę się oprzeć chęci kupienia tego warzywa. A w domu dopiero zaczynam się zastanawiać po co ją właściwie wzięłam i co z niej można szybko zrobić, aby nie zmarnowała się. W takiej oto sytuacji przypomniał mi się ostatnio przepis na prostą, wegańską zupę z młodych warzyw. Jest niepozorna. Dość sycąca jak na zupę. Zdecydowanie warta spróbowania.
Przepis na zupę z botwinką, ziemniakami i młodą kapustą
Składniki na ok. 5 porcji:
1 pęczek botwinki z większymi buraczkami
0,5 kg młodych ziemniaków
0,25 główki młodej kapusty
1,5 - 2 l bulionu warzywnego
2 - 3 ząbki czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego
1,5 łyżki soku z cytryny
sól
pieprz czarny
Dodatkowo:
świeży koperek
Ziemniaki myję, obieram i kroję w plastry. W garnku rozgrzewam 2 łyżki oleju rzepakowego. Wrzucam ziemniaki i obsmażam przez kilka minut. Dodaję obrany i pokrojony w drobną kostkę czosnek. Mieszam. Smażę jeszcze przez 2 minuty.
Botwinkę myję. Buraczki kroję w plastry. Liście i łodyżki kroję na mniejsze kawałki. Kapustę drobno szatkuję.
Buraczki i kapustę dodaję do ziemniaków. Smażę kilka minut. Dodaję łodyżki botwinki. Mieszam.
Do smażonych warzyw wlewam ciepły bulion. Gotuję, aż buraczki i ziemniaki będą miękkie. Pod koniec gotowania dodaję liście botwinki i sok z cytryny. W razie potrzeby doprawiam solą i pieprzem. Zupę przelewam do misek, posypuję poszatkowanym świeżym koperkiem i podaję.