Seler jest warzywem zdecydowanie niedocenianym. Większość osób kupuje go zapewne jedynie jako dodatek do rosołu albo bulionu warzywnego. A czy wiedzieliście, że posiada wiele składników odżywczych i przy tym ma bardzo mało kalorii? Jest bogaty między innymi w witaminę C, PP, E, witaminy z grupy B czy kwas foliowy. Seler zawiera również rozpuszczalny błonnik, dzięki temu pomaga obniżyć poziom cholesterolu oraz oczyszcza organizm. Uznawany jest również za naturalny afrodyzjak.
Poniżej znajdziecie moją propozycję na wykorzystanie korzenia selera. Jest to danie dla miłośników gęstych, lekkich zup z utartych warzyw. Może być podawana jako przystawka przed daniem głównym albo na lekką kolację.
Przepis na zupę krem z selera i pieczonego czosnku
Skład na 4 - 6 porcji:
1 korzeń selera (500 g)
1 główka czosnku
3 łyżeczki oleju rzepakowego
1 duża cebula
2 ziemniaki
1,2 l bulionu warzywnego
sól
pieprz
Dodatkowo:
duży pęczek natki pietruszki
ok. 50 ml oliwy z oliwek
Obcinam wierzchołek główki czosnku (same końcówki ząbków – 2 - 3 milimetry). Polewam 1 łyżeczką oleju rzepakowego, zawijam w folię aluminiową i piekę 20 minut w temperaturze 200°C. Następnie wyjmuję, odwijam z folii i odstawiam do ostygnięcia.
Seler, ziemniaki i cebulę obieram ze skórki. Kroję w kostkę. W garnku o grubym dnie rozgrzewam odrobinę oleju. Wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę i podsmażam, aż zmięknie. Dodaję pokrojony seler i ziemniaki. Mieszam i podsmażam około 10 minut.
Do garnka z warzywami wlewam bulion warzywny i gotuję pod przykryciem około 30 – 40 minut. Pod koniec gotowania dodaję upieczony i obrany czosnek. Wszystko rozdrabniam blenderem. Jeśli zupa okaże się zbyt gęsta, dolewam wody albo bulionu warzywnego (jeśli jeszcze mam). Doprawiam pieprzem i solą.
Szatkuję natkę pietruszki. Przekładam do kubka. Dolewam oliwę z oliwek i rozdrabniam blenderem.
Zupę przelewam do misek i polewam rozdrobnioną natką pietruszki z oliwą.