Utarło się przekonanie o tym, że grzyby nie mają wartości odżywczych i jemy je tylko ze względu na walory smakowe. Jednak nic bardziej mylnego. Boczniaki na przykład mają dużo witamin z grupy B, kwas foliowy, sole mineralne i aminokwasy. Poza tym są źródłem łatwo przyswajalnego białka.
Ale chyba nie trzeba nikogo przekonywać do tych grzybów. Są przecież przepyszne. Podobno można je nawet samemu hodować w domu (choć lepiej na przykład w garażu)... Ktoś z Was próbował albo słyszał o tym?
Z boczniaków można zrobić wiele smacznych dań. Dzisiaj pokażę Wam jak zrobić bezmięsną zupę smakiem zbliżoną do tradycyjnych flaczków. Moim zdaniem ta zupa jest nawet lepsza. Jest dość gęsta, aromatyczna. Pełna warzyw, grzybów i przypraw. Zachęcam Was do spróbowania.
Przepis na zupę z boczniakami a la flaczki
Składniki na 3 – 4 porcje:
250g boczniaków ostrygowatych
1 duża marchewka
1/2 pietruszki
1 cebulka
kawałek selera
1 duży ząbek czosnku
4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka musztardy Dijon
2 ziarenka ziela angielskiego
2 liście laurowe
1 łyżeczka startego imbiru
1 łyżeczka czerwonej papryki w proszku
2 łyżeczki majeranku
szczypta gałki muszkatołowej
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
pieprz czarny mielony
ostra papryka w proszku
sól
ok. 3 łyżki oleju rzepakowego
natka pietruszki (opcjonalnie)
Wszystkie warzywa myjemy i obieramy. Marchewkę kroimy w wąskie słupki. Pietruszkę drobno siekamy. Cebulę kroimy w drobną kostkę.
W garnku o grubszym dnie rozgrzewamy 2 łyżki oleju. Następnie wrzucamy marchewkę, cebulę i pietruszkę. Obsmażamy warzywa około 8 – 12 minut co chwilę mieszając. Gdy warzywa zmiękną i zaczną wydzielać przyjemny zapach dolewamy do nich 3 szklanki wody. Do garnka wrzucamy również kawałek selera, ziele angielskie, liść laurowy i wyciśnięty przez praskę czosnek. Doprawiamy niewielką ilością soli. Gotujemy.
Podczas gdy warzywa będą się gotowały, my zajmiemy się przygotowaniem boczniaków. Grzyby myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Następnie kroimy je wzdłuż na paseczki. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju i wrzucamy boczniaki. Delikatnie obsmażamy z każdej strony. Gdy zaczną nabierać złoty kolor, grzyby posypujemy słodką papryką i pieprzem ziołowym. Wszystko mieszamy i jeszcze przez chwilę obsmażamy. Boczniaki dodajemy do gotującego się bulionu.
Zupę gotujemy jeszcze przez około 20 – 25 minut. Na 5 minut przed końcem gotowania Flaczki z boczniaka doprawiamy imbirem, majerankiem, gałką muszkatołową, czarnym pieprzem i ostrą papryką w proszku. Ilość pieprzu i ostrej papryki dopasujmy do własnych upodobań. My lubimy dużo, więc ostro. :)
Dodajmy również koncentrat pomidorowy i musztardę. Zagotowujemy.
Zupę z boczniaków podajemy od razu gorącą, samą albo z pieczywem. Dodatkowo można posypać ją poszatkowaną natką pietruszki.