Zamierzam w pełni wykorzystać sezon na jarmuż. Wczoraj były chipsy, dziś już danie typowo obiadowe. Proste w przygotowaniu, stosunkowo szybkie, a efekt zaskakująco dobry i sycący. A przede wszystkim bardzo zdrowy. Gdybym miała tu wymienić wszystkie dobroczynne właściwości wszystkich składników w tym daniu, a głównie kaszy jaglanej, jarmużu i czosnku, musiałabym podzielić ten post na kilka części. Warto jednak zapamiętać, że kasza jaglana nie zawiera glutenu, jest zasadotwórcza (ostatnio często słyszymy o zakwaszeniu organizmu) oraz swoimi właściwościami odżywczymi dorównuje kaszy gryczanej.
Kasza jaglana, jarmuż z jajkiem na miękko w koszulce
Składniki na 2 porcje:
½ szkl. suchej kaszy jaglanej
ok. 50 g jarmużu (2 garście)
1 czerwona cebula
2 – 3 ząbki czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego
2 jajka
ocet
sól morska
pieprz czarny
Płuczę kaszę jaglaną. W garnku gotuję 1 szklankę wody. Do gotującej się wody wrzucam kaszę i gotuję pod przykryciem około 8 minut.
Jarmuż rwę na mniejsze kawałki, wyrzucam grube łodygi i włókna. Płuczę. Wrzucam do gotującej się wody i gotuję pod przykryciem 3 – 4 minuty. Odcedzam.
Cebulę i czosnek kroję w kostkę. Na patelni rozgrzewam 2 łyżki oleju. Wrzucam cebulę i czosnek. Podsmażam, aż zmiękną. Dodaję kaszę jaglaną, mieszam i smażę jeszcze przez chwilę. Następnie dodaję jarmuż. Po 2 minutach zestawiam z ognia i doprawiam solą morską i czarnym pieprzem.
W garnku gotuję 1 litr wody z dodatkiem odrobiny octu. Jajko wbijam do miseczki. Żółtko musi pozostać całe. Do gotującej się wody delikatnie wlewam jajko. Gotuję 3 minuty. Jajko delikatnie wyjmuję łyżką cedzakową. Czynność powtarzam z drugim jajkiem.
Na talerze wykładam jarmuż z kaszą jaglaną. Na środku robię małe wgłębienie i układam jajko na miękko, które posypuję na koniec solę i pieprzem. Podaję jeszcze ciepłe.