Macie może ochotę na mega kokosowe kulki z kaszy jaglanej? Są bardzo proste w przygotowaniu. Masa daje się na tyle łatwo formować, że do wspólnego lepienia kulek można zaprosić dzieci. Amaretto można ostatecznie zastąpić ekstraktem z wanilii, a syrop klonowy cukrem pudrem albo cukrem trzcinowym zmielonym na puder. Miodu raczej bym nie dodawała. Kulki początkowo są dość miękkie, jednak lekko twardnieją podczas leżakowania w lodówce. W wersji ekskluzywnej, przed obtoczeniem kulek w wiórkach kokosowych, można je zanurzyć na chwilę w rozpuszczonej w kąpieli wodnej białej czekoladzie.
Zdaję sobie sprawę, że ostatnio kulki kokosowe z kaszy jaglanej są dość popularne. W internecie znajdziecie na nie dużo różnych przepisów. Początkowo nie miałam zamiaru umieszczać swojego. Bez sensu byłoby powielać coś, co bez problemu znajdziecie na innych stronach. Z niektórych z nich sama korzystałam. I za każdym razem było to lekkie rozczarowanie. Są smaczne, lecz czemu tak mało kokosowe? Zawzięłam się i znalazłam proporcje, z których jestem nareszcie zadowolona. I już wiem, że kokosowe kulki zrobię jeszcze nie raz.
A może chcecie jeszcze więcej kokosa? Zobaczcie w takim razie przepis na Kulki kokosowe w czekoladzie bez cukru.
Przepis na kokosowe kulki – raffaello z kaszy jaglanej
Składniki na około 60 sztuk:
1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
0,75 szklanki kaszy jaglanej suchej
2,5 szklanki wiórków kokosowych +do posypania (około 1,5 szklanki)
4 łyżki amaretto
około 6 łyżek syropu klonowego*
około 60 migdałów
*syrop klonowy można zastąpić cukrem pudrem albo zmielonym cukrem trzcinowym
Migdały zalewam wrzątkiem i odstawiam na 15 – 20 minut. Odcedzam i obieram ze skórki.
Suchą kaszę jaglaną przelewam wrzątkiem. Dokładnie, wielokrotnie płuczę w wodzie, odcedzam i przekładam do garnka. Zalewam mlekiem kokosowym. Gotuję przez około 20 minut, aż kasza się ugotuje i całkowicie wchłonie mleko. Początkowo gotuję pod przykryciem, a pod koniec gotowania zdejmuję pokrywkę. Następnie garnek zestawiam z ognia i kaszę lekko studzę.
Kaszę jaglaną, 2,5 szklanki wiórków kokosowych, 4 łyżki amaretto, 6 łyżek syropu klonowego rozdrabniam blenderem na gładką masę. Ja robię to stopniowo, wszystkie składniki jednocześnie nie mieszczą mi się w pojemniku. Dodatkowo mam gwarancję, że wszystko jest dokładnie zmielone. Masę próbuję i jeśli nie jest wystarczająco słodka, dodaję więcej syropu klonowego. Mieszam.
Z masy formuję kulki trochę mniejsze niż orzechy włoskie. W środek wciskam po jednym migdale. Obtaczam w wiórkach kokosowych i odkładam na talerz. Domowe raffaello z kaszy jaglanej jest już gotowe. Można je jeszcze wsadzić na jakiś czas do lodówki, wówczas będzie twardsze.
Smacznego!
bezglutenowa