Co powiecie na kolejny deser? Po dzisiejszym pączkowym ucztowaniu dacie jeszcze radę? Naprawdę warto. Przygotowałam Kakaowe pralinki z kaszy jaglanej w buraczkowej i kokosowej posypce z myślą o nadchodzących Walentynkach. Owe pralinki rozpieszczają nasze podniebienia równocześnie nie rujnując naszego zdrowia i sylwetki. Zrobiłam je na bazie kaszy jaglanej. Nie dodałam cukru. Słodkie są od zmielonych daktyli. Do tego orzechy włoskie i kakao. Pycha. Czerwona posypka z buraka daje im dodatkowo walentynkowego uroku.
Na Walentynki polecam również Mokry tort czekoladowy.
Przepis na kakaowe pralinki z kaszy jaglanej w buraczkowej i kokosowej posypce
Składniki na 40 sztuk:
0,5 szkl. kaszy jaglanej
1 szkl. mleka*
170 g suszonych daktyli (ok. 0,5 szkl.)
4 – 5 łyżki zmielonych orzechów włoskich
1 łyżka kakao
Dodatkowo:
1 burak
wiórki kokosowe
*można zastąpić mlekiem roślinnym
Obieram ze skórki buraka i kroję w bardzo cienkie plasterki. Rozkładam je na płaskiej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładam do rozgrzanego do 100°C piekarnika i piekę przez około 50 minut, aż całkowicie wyschną. W trakcie pieczenia można kilka razy przemieszać plasterki buraka. Następnie wyjmuję z piekarnika i pozostawiam do ostygnięcia.
Kaszę jaglaną płuczę wielokrotnie w ciepłej wodzie, aż woda będzie całkowicie czysta. Przekładam do rondla, zalewam mlekiem i gotuję około 15 minut, aż kasza ugotuje się i wchłonie całe mleko. Dodaję pokrojone na kawałki daktyle i zmielone orzechy włoskie. Rozdrabniam blenderem bardzo dokładnie. Dodaję 1 łyżkę kakao i mieszam. Wstawiam do lodówki na około 30 minut.
Wysuszone buraki mielę na drobny pył w młynku do kawy. Podobnie mielę wiórki kokosowe.
Masę jaglaną wyjmuję z lodówki. Zgarniam łyżeczką część masy i formuję małą kulkę. Obtaczam w proszku z buraka i odkładam na talerzyk. Podobnie robię z resztą masy. Część kulek obtaczam w wiórkach kokosowych.
Pralinki przechowuję w lodówce.