Gdy widzę żółte liście na drzewach, przypomina mi się zapach pieczonych ziemniaków prosto z ogniska, wykopki u babci, cała rodzina przy ognisku na koniec pracy. Ciężko to było nazwać pracą. W takim towarzystwie w otoczeniu przyrody była to raczej przyjemność. Jednak tamte słodkie chwile to już historia. Tylko sentyment do pieczonych ziemniaków i wspomnienia pozostały.
Coraz trudniej jest zorganizować ognisko. Wspomogłam się zatem piekarnikiem. Z dodatkiem ziół i sera wyszła naprawdę rewelacyjna przekąska. Ziemniaki mogą być dodatkiem do obiadu jak również samodzielną przekąską, do piwa zamiast kupnych chipsów na przykład.
Chrupiące, aromatyczne ziemniaczki w ziołach
Składniki:
1 kg ziemniaków
1/4 szkl. oliwy z oliwek albo oleju rzepakowego
ok. 4 – 6 łyżek startego żółtego sera twardego
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka tymianku
½ łyżeczki czosnku w proszku
sól morska grubo mielona
świeżo zmielony pieprz czarny
sól
Ziemniaki obieram i kroję na duże kawałki. Wkładam do gotującej się, lekko osolonej wody. Gotuję 10 minut. Następnie odcedzam.
Do kubka wlewam oliwę z oliwek albo olej rzepakowy. Wsypuję oregano, tymianek i czosnek. Mieszam. Polewam ziemniaki. Delikatnie je mieszam.
Ziemniaki wykładam na płaską blaszkę pokrytą papierem do pieczenia. Posypuję grubo zmieloną solą morską, świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz startym serem.
Ziemniaki wkładam do rozgrzanego do 200°C piekarnika. Piekę około 25 minut, aż na ziemniakach pojawi się chrupiąca skórka. W trakcie pieczenia mieszam raz czy dwa, aby równo się upiekły. Podaję gorące.
bezcukru