Każdy zapewne robił (a przynajmniej jadł ;) krokieciki z kapustą i pieczarkami. To klasyczna potrawa, idealny dodatek do barszczu nie tylko w Boże Narodzenie. Mam do zaproponowania jednak drobne zmiany, dzięki którym danie to będzie nie tylko dobre ale i zdrowsze. W pierwszej kolejności do ciasta naleśnikowego dodajemy mąkę graham albo pełnoziarnistą. Nie odczujemy dużej różnicy w smaku, a jedynie naleśniki będą odrobinę ciemniejsze. My natomiast dostarczymy sobie między innymi więcej błonnika. Następnie do obtaczania krokietów zamiast bułki tartej proponuję spróbować otręby pszenne. Nie chłoną tak dużo tłuszczu i są bogate w błonnik, magnez, żelazo, witaminę B1, B6, B3 oraz w witaminę E.

Krokiety z kapustą kiszoną i pieczarkami – zdrowsza wersja
Ciasto na naleśniki:
ok. 200 g mąki pszennej (1,2 szkl.)
ok. 200 g mąki pszennej graham typ 1850 (1,25 szkl.)
ok. 0,4 l wody (1,6 szkl.)
ok. 0,4 l mleka (1,6 szkl.)
1 jajko
1 łyżeczka soli
1 łyżka oleju rzepakowego
Farsz:
ok. 600 g pieczarek
ok. 450 g kapusty kiszonej
1 duża cebula
sól
pieprz
Dodatkowo:
1 duże jajko
otręby pszenne
olej do smażenia
Przygotowuję farsz. Obieram pieczarki i kroję w drobną kostkę. Podsmażam na patelni na małym ogniu, aż nadmiar wody, który wypłynie z pieczarek, wyparuje. Przekładam do miski.
Cebulę obieram i kroję w kostkę. Podsmażam na niewielkiej ilości oleju, aż się zeszkli. Nie rumienię jej. Przekładam do pieczarek.
Kapustę kiszoną płuczę w wodzie i odciskam (Można wcześniej ugotować ją jeszcze w wodzie z liściem laurowym i zielem angielskim, aby była bardziej miękka i mniej kwaśna). Drobno szatkuję i dodaję do pieczarek oraz cebuli. Mieszam. Dodaję sól i pieprz do smaku. Ponownie mieszam.
Przygotowuję ciasto na naleśniki. Wszystkie składniki na ciasto (obie mąki, wodę, mleko, jajko, sól i olej) miksuję do uzyskania gładkiej, jednolitej masy. Smażę cienkie placki na niewielkiej ilości oleju z obu stron. Uważajcie, gdyż ciasto z domieszką mąki pszennej graham będzie bardziej delikatne.
Na każdy naleśnik nakładam trochę farszu. Rozprowadzam po naleśniku pozostawiając brzegi puste. Składam do środka dwa przeciwległe brzegi, po czym zwijam w rulon.
W głębokim talerzu roztrzepuję jajko. Krokiety najpierw moczę w jajku, następnie obtaczam w otrębach pszennych. Smażę z obu stron i podaję na przykład z barszczem czerwonym.
Wyszło mi 15 dość dużych krokietów.