Tak piękną i słoneczną niedzielę trzeba odpowiednio uczcić. Możliwe, że zaopatrzyliście się w truskawki kilka dni temu i dzisiaj nie wyglądają już najlepiej. Nie nadają się do sałatki lub ciasta. Można je jednak zmiksować i polać nimi pyszne naleśniki z serem.
Naleśnikami z serem zajadać się będą dzieci jak i dorośli. Można podać je na obiad lub jako dość sycący deser. Koniecznie na ciepło. Poza sezonem można użyć mrożonych truskawek.

Wskazówki:
- do nadzienia użyłam jogurtu naturalnego bez mleka w proszku w składzie, przez co jogurt jest dość rzadki. Jeśli użyjesz gęstego jogurtu, możliwe, że nadzienie będzie zbyt gęste i trzeba będzie dodatkowo rozrzedzić je na przykład odrobiną mleka.
- do nadzienia zamiast jogurtu można dodać śmietanę. Wówczas nadzienie będzie bardziej tłuste i kaloryczne, jednak niektórym ta opcja może bardziej smakować.
- całe danie jest jedynie delikatnie słodkie. Jeśli lubisz bardzo słodkie dania lub zmiksowane truskawki są wyjątkowo kwaśne, możesz dodać więcej cukru do nadzienia z białego sera albo całość posypać cukrem pudrem.
- do smażenia nie użyłam tłuszczu, tylko smażyłam na suchej, dobrze rozgrzanej patelni z nieprzywierającą powłoką.

Przepis na naleśniki z serem i truskawkami
Składniki na 8 sztuk (3 – 4 porcje):
Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mleka
0,5 szklanki wody
1 jajko
2 łyżki oleju rzepakowego
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
Nadzienie:
500 g białego sera półtłustego
ok. 0,6 szklanki jogurtu naturalnego
5 łyżek cukru
Dodatkowo:
ok. 1,5 szklanki zmiksowanych truskawek
4 łyżki śmietany 18%
gorzka czekolada (opcjonalnie)
truskawki do dekoracji (opcjonalnie)
Do miski wsypuję mąkę, cukier i sól. Dodaję mleko, wodę, jajko i olej. Wszystko miksuję na gładkie ciasto. Odstawiam.
Biały ser rozgniatam widelcem, dodaję jogurt i cukier. Mieszam.
Dużą, płaską patelnię rozgrzewam. Smażę na niej cienkie naleśniki z obu stron.
Naleśniki smaruję serem i składam w trójkąty. Podgrzewam na patelni z obu stron przez 1 – 2 minuty. Wykładam na talerze.
Podgrzane naleśniki polewam zmiksowanymi truskawkami (jeśli chcecie, możecie je wcześniej lekko podgrzać) oraz łyżką śmietany. Posypuję drobno poszatkowanym kawałkiem gorzkiej czekolady. Na koniec dodaję kilka truskawek pokrojonych w plasterki. Podaję jeszcze ciepłe.
Smacznego!