
Poniżej znajdziecie przepis na kruche pierożki z jabłkami w środku. Do tych ciasteczek najlepsze będą jabłka zielone, kwaśne. Wówczas bardzo dobrze będą kontrastowały ze słodkim ciastem. Jestem pewna, że każdemu będą smakować.
Ciasteczka są proste w przygotowaniu. Potrzeba nie lada „umiejętności”, aby je zepsuć. Ciasto bardzo dobrze się lepi. Poradzą sobie z tym nawet małe rączki Waszego dziecka. Ja tego przepisu nauczyłam się właśnie od swojej mamy wiele lat temu i teraz chętnie do niego wracam.



Pieczone pierożki z jabłkami
Składniki:
300 g mąki (1,5 szkl.) +do podsypania
0,5 szkl. cukru
2 żółtka
150 g masła
2 łyżki gęstej śmietany
4 – 5 kwaśnych jabłek
Na stolnicę przesiewam mąkę. Dodaję cukier i śmietanę. Pośrodku robię wgłębienie i wbijam 2 żółtka jajek. Następnie dodaję masło. Biorę swój największy nóż kuchenny i kroję masło na mniejsze kawałki jednocześnie mieszając z pozostałymi składnikami. Gdy masło jest już w dość drobnych kawałkach, szybko zagniatam ciasto dłońmi. Zawijam w folię spożywczą i chowam do lodówki na około 30 minut.
W tym czasie myję i obieram jabłka. Kroję je na równe 4 części, a następnie każdą z nich jeszcze na 3 części. Czyli w sumie z każdego jabłka mam 12 kawałków. Wykrawam środek z pestkami.
Wyjmuję ciasto z lodówki. Kroję je na pół. Jeden kawałek z powrotem wkładam do lodówki. Drugi rozwałkowuję na stolnicy na grubość 2 – 3 milimetrów. Aby ciasto nie przyklejało się do wałka i do stolnicy, ciasto podsypuję odrobiną mąki. Ciasto kroję w grube pasy, następnie w kwadraty, a te kwadraty w trójkąty (wielkość ich uzależniam od wielkości kawałków jabłek – powinny być odrobinę większe). Na kawałek ciasta kładę kawałek jabłka, przykrywam drugim kawałkiem ciasta i dokładnie oblepiam jabłko ciastem. Z drugim kawałkiem ciasta, który czeka w lodówce, robię podobnie. Ulepiłam 45 ciasteczek.
Na płaską blaszkę wykładam papier do pieczenia. Układam pierożki – mogą leżeć dość blisko siebie, ważne tylko, aby się nie dotykały. Wkładam je do piekarnika nagrzanego do 180°C na 25 – 30 minut. Gdy ciastka zaczną nabierać rumieńców, wyjmuję z piekarnika i studzę.