Proste ciasteczka na bazie zmielonego sezamu jasnego i czarnego posmarowane masą czekoladową. Zdrowa, słodka przekąska. Skusicie się?
Lubicie chałwę z sezamu? Jeśli tak, to z pewnością te ciasteczka będą Wam smakowały. Początkowo 200 g jasnego sezamu uprażyłam na patelni i z dodatkiem 3 łyżek miodu rozdrobniłam w malakserze, przełożyłam do małego, kwadratowego pojemnika, dobrze ugniotłam i schowałam na noc do lodówki. Następnego dnia miałam pyszną chałwę bez dziwnych, niezdrowych dodatków. I to jest opcja dla leniuszków.
Jeśli jednak lubicie czasami pobawić się trochę w kuchni, proponuję z masy sezamowej zrobić ciasteczka. Dla lepszego efektu wizualnego użyłam jasnego i czarnego sezamu. Jeśli jednak nie macie czarnego sezamu, spokojnie możecie użyć tylko jasnego. Masę sezamową przełożyłam do silikonowych foremek w kształcie serc. Schowałam je na noc do lodówki. Następnego dnia wyciągnęłam ciasteczka z foremek i posmarowałam je rozpuszczoną czekoladą z dodatkiem oleju kokosowego (można zastąpić masłem) i miodu. Jeśli nie macie foremek, masę sezamową możecie wyłożyć do płaskiej blaszki, ugnieść, schować na kilka godzin do lodówki, a następnie pokroić na kawałki i polać czekoladą.



Chałwa sezamowa w czekoladzie
Składniki na 24 sztuki:
200 g sezamu jasnego
100 g sezamu czarnego
4,5 łyżki miodu płynnego
Dodatkowo:
25 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka oleju kokosowego
1 łyżeczka miodu
200 g jasnego sezamu wsypuję na suchą patelnię i prażę, aż sezam zacznie wydzielać przyjemny zapach (ziaren nie można przypalić, bo będą gorzkie). Studzę. Dokładnie rozdrabniam w malakserze do uzyskania konsystencji przypominającej mokry, drobny piasek. Następnie dodaję 3 łyżki miodu i jeszcze przez kilka minut ucieram. Chałwę przekładam do miseczki. Podobne prażę i rozdrabniam czarny sezam dodając pod koniec 1,5 łyżki miodu.
Do silikonowych foremek przekładam jasny sezam. Wypełniam 2/3 objętości. Mocno dociskam małą łyżeczką. Następnie wykładam czarny sezam. Również dociskam. Wstawiam do lodówki na kilka godzin.
Chałwę delikatnie wyciągam z silikonowych foremek. Rozkładam je na blacie.
W kąpieli wodnej rozpuszczam 25 g gorzkiej czekolady, 1 łyżeczkę oleju kokosowego oraz 1 łyżeczkę miodu. Mieszam wszystkie składniki. Od razu silikonowym pędzelkiem smaruję chałwę masą czekoladową. Delikatnie przekładam na talerz i chowam do lodówki, aż czekolada stwardnieje. Przechowuję w lodówce.