Dziś po raz pierwszy w tym sezonie spadł u mnie śnieg. Co prawda stopił się do południa, ale uznałam to za znak. Czas pomyśleć trochę intensywniej o nadchodzących świętach. Jestem zdania, że warto zaplanować je pod koniec listopada. Wszystko co można warto zrobić już dziś, aby w grudniu nie stać w kilometrowych kolejkach i nie zostać stratowanym przez innych ludzi ogarniętych szałem zakupów (jak ja tego nie lubię). Na dwa – trzy tygodnie przed świętami najlepiej chodzić do sklepu jedynie po przysłowiowe mleko.
Zatem co można zrobić z tak dużym wyprzedzeniem? W większości sklepów są już dostępne produkty typowo świąteczne. Nie ma jeszcze dużego tłoku przy tych stoiskach oraz jest największy wybór towaru. Spokojnie możemy pomyśleć i wybrać świąteczną dekorację domu (bombki, łańcuchy, oświetlenie itp.), kupić kreacje na Wigilię i Święta, rozejrzeć się za prezentami. Warto również zastanowić się nad świątecznym menu i w najbliższym czasie zaopatrzyć się w suche produkty, które nie zepsują się do Świąt (mąka, cukier, nasiona, orzechy itp.). Trzeba się jednak pilnować, gdyż jest ryzyko iż kupimy wszystkiego za dużo. Zatem pamiętajcie – najpierw planujemy, dopiero potem kupujemy.
Ps. Co roku obiecuję sobie, że nic nie zostawię na ostatnią chwilę, wszystko sobie zaplanuję i do przygotowań podejdę ze spokojem. Jednak najczęściej kończy się to kupowaniem ostatnich prezentów jeszcze w Wigilię rano... Zobaczymy jak będzie w tym roku ;)
W odskoczni od tych planów i zakupów proponuję ciasto bananowo – czekoladowe z gorzką kawą albo herbatą. Ciasto jest wilgotne i miękkie. Idealne dla wielbicieli bananów i gorzkiej czekolady.

Przepis na ciasto bananowo – czekoladowe
Składniki:
115 g mąki pszennej typ 480 (0,7 szkl.)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki (10 g) otrębów pszennych
2 jajka
120 g cukru (0,55 szkl.)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie cukier waniliowy)
100 g masła
2,5 bananów dojrzałych
40 – 50 g gorzkiej czekolady
Dodatkowo:
40 g gorzkiej czekolady
2 – 3 łyżki śmietanki 30%
3 łyżeczki cukru pudru
Masło przekładam do rondla. Stawiam na małym ogniu, aby je rozpuścić. Następnie studzę.
Do miski przesiewam mąkę. Mieszam z proszkiem do pieczenia oraz otrębami pszennymi.
Dojrzałe banany obieram, kroję na kawałki i rozgniatam widelcem.
Jajka ubijam z cukrem na puszystą masę. Powoli dodaję mąkę oraz schłodzone masło. Następnie dodaję rozgniecione banany, ekstrakt z wanilii oraz grubo pokrojoną czekoladę. Mieszam.
Małą foremkę (11/25 centymetrów) wykładam papierem do pieczenia. Wylewam ciasto. Piekę w rozgrzanym do 180°C piekarniku przez 35 – 40 minut. Następnie wyjmuję i studzę.
W kąpieli wodnej* topię czekoladę, dodaję cukier puder i śmietankę. Mieszam. Wylewam na schłodzone ciasto.
*W garnku gotuję wodę, na garnek nakładam miskę z połamaną czekoladą. Podgrzewam nad parą wodną, aż czekolada rozpuści się. Do czekolady nie może dostać się nawet jedna kropla wody.